Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna
Blog,  Mazowieckie,  Polska

Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna, ciekawa wycieczka blisko Warszawy

W czasach pandemii nasze podróżowanie musiało się zmienić. Zamiast latać do dalekich krajów, ruszyliśmy na wędrówki po okolicach Warszawy. Ponieważ jedynymi miejscami, gdzie można chodzić bez maseczki i oddychać normalnie są lasy, więc tam się tej jesieni udawaliśmy. Dziś będzie o Puszczy Kampinoskiej i szlaku blisko Warszawy. Wcześniej już przeszliśmy szlak okrężny z Dziekanowa Leśnego. Jest on tu opisany.

Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna. Jesienne drzewa i krzewy
Taka to była jesień

Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna- wycieczka okrężna z Dąbrowy Leśnej

Aby trafić na szlak, najpierw musieliśmy znaleźć parking leśny. Nasza nawigacja trafiła, więc i Wy nie powinniście mieć problemów. Na szlak wyruszyliśmy dość wcześnie, więc i parking był jeszcze stosunkowo pusty. Zdecydowaliśmy się wyruszyć czarnym szlakiem w kierunku Lasek. Najpierw przebiegał on wspólnie ze szlakiem rowerowym, ale uważajcie, bo w pewnym momencie szlaki się rozdzielają. Nasz czarny skręcił w lewo.

Liście o fantastycznych kolorach
Liście miały fantastyczne kolory
Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna. Liście dobrze wyglądały na tle nieba
Dobrze wyglądały też na tle nieba
Czerwone liście
A te z kolei czerwone

Ułani Jazłowieccy

Doszliśmy do dużego, pamiątkowego kamienia. Z tablicy informacyjnej dowiedzieliśmy się, że upamiętnia on szarżę kawalerzystów 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, która 19 września 1939 roku pod Wólką Węglową utorowała polskim oddziałom drogę do stolicy. Kierujący pułkiem pułkownik Edward Godlewski nie miał ciężkiej broni, a czas naglił. Zdecydował się przedostać przez linie niemieckie szarżą. Karabiny maszynowe obsługiwane przez kryjących się lesie Niemców oraz czołgi zasypały atakujących gradem pocisków. Nie zatrzymało to jednak kawalerzystów, pułk otworzył drogę do Warszawy.

Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna. Aleja Ułanów Jazłowieckich
Aleja Ułanów
Szeroka, piaszczysta droga
Szlak na początku, czyli szeroka, piaszczysta droga

Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna – ciąg dalszy naszej wędrówki

Nasza trasa wiodła dość szeroką piaszczystą drogą, było sucho i dość płasko. Wędrówka nie powodowała żadnych trudności. Wobec tego całkiem szybko doszliśmy do Sierakowa, gdzie przez chwilę trzeba było iść po asfalcie, ale po chwili szlak znów skręcił w las.

W lesie ścieżka była węższa, ale nadal wygodna. Wokół pojawiły się porastające mchem drzewa, które wyglądały naprawdę fantastycznie. Po pewnym czasie pojawił się drewniany mostek, z obu jego stron mogliśmy podziwiać bagno. I tak doszliśmy do Izabelina. Minęliśmy duży budynek, w którym mieści się siedziba Kampinoskiego Parku Narodowego. Za tym budynkiem skręciliśmy znów do lasu.

Musieliśmy zmienić szlak z czarnego na czerwony. Niestety, ktoś powyrywał tabliczki z oznaczeniem szlaków, musieliśmy więc wyjąć mapę i po krótkiej chwili zastanowienia, wybraliśmy, jak się okazało, właściwą drogę. Trzeba było skręcić w lewo (uwaga dla tych, którzy wybiorą się tą trasą).

Drzewa ciągle zachwycały
Drzewa ciągle zachwycały
Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna. Ścieżka zrobiła się węższa
Ścieżka zrobiła się węższa

Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna – Góra Ojca

Do szlaku czerwonego dołączył po jakimś czasie szlak niebieski. Doszliśmy do Góry Ojca, zobaczyliśmy przed sobą wydmę, na którą musieliśmy wejść. Było to bardzo popularne miejsce spacerowe mieszkańców Izabelina. Jest to jedna z najwyższych wydm w Kampinoskim Parku Narodowym. A skąd jej nazwa? Upamiętnia związanego z Laskami księdza Władysława Korniłowicza, który pragnął w tym miejscu stworzyć Dom Rekolekcyjny dla wszystkich potrzebujących duchowego odrodzenia. Na zakup ziemi przeznaczył pieniądze ze spadku. Dom jednak nie powstał, zabrakło funduszy, a potem wybuchła wojna.

Może jesteście ciekawi, skąd się wzięły wydmy w Kampinoskim Parku? Odpowiedź znajdziecie na tablicy informacyjnej. Materiał, z którego zostały zbudowane wydmy pochodził z piasków osadzonych w pradolinie Wisły przez wody topniejącego lodowca. Reszty dokonał wiejący wiatr.

Góra Ojca
Puszcza Kampinoska Dąbrowa Leśna. Krzywe drzewa
Krzywe drzewa
Jeszcze trochę liści
Jeszcze trochę liści

Powrót

Jak już minęliśmy wydmę na szlaku spotkaliśmy pokręcone drzewa. Nie był to co prawda Krzywy Las, ale i tak wyglądało to fantastycznie.

Na koniec doszliśmy do czarnego szlaku, którym zaczynaliśmy wycieczkę i wróciliśmy nim na parking. Nasza wycieczka liczyła 15 kilometrów i 400 metrów i bardzo nam się podobała.

Jeśli

lubicie zwiedzać województwo mazowieckie, kliknijcie tu;

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

jeździcie po Polsce i szukacie interesujących miejsc do zobaczenie, kupcie nasz ebook, w tym wpisie znajdziecie szczegóły, a klikając w poniższe zdjęcie przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Jeśli lubicie spacery po ciekawych miejscach, w których żyli niezwykli ludzie, wybierzcie się z nami do Konstancina.

Konstancin
Konstancin

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies