
Bourg en Bresse – opactwo, kurczaki i stare domy
Bour pog en Bresse leży we Francji, ale dość blisko Genewy. Pociąg TGV jedzie godzinę z kawałkiem. Wybraliśmy się tu tropem kolejnej romantycznej historii, a także sławnych kurczaków. Było warto.
Bourg en Bresse – historia opactwa
Monastere Royal de Broy wybudowano w XVI wieku z inicjatywy Małgorzaty Austriackiej. Było to po śmierci jej ukochanego męża księcia Sabaudii Filiberta II Pięknego, który dwa lata po ślubie zginął podczas polowania. Został on tu pochowany, a wraz z nim sama Małgorzata oraz matka Filiberta.
Filibert nie był pierwszym mężem Małgorzaty, jej historia matrymonialna zaczęła się, kiedy miała dwa lata. Na mocy postanowień pokoju z Arras z 1482 roku Małgorzata miała poślubić przyszłego króla Francji Karola VIII. Wysłano ją więc na francuski dwór, aby przygotowała się do roli przyszłej królowej Francji. W 1483 roku zawarto kontrakt ślubny 3-letniej Małgorzaty z 13-letnim Karolem, który w tym samym roku został królem Francji. Jednak w 1491 roku Karol poślubił Annę Bretońską.
W 1495 roku cesarz Maksymilian zawarł z królem Hiszpanii Ferdynandem Katolickim sojusz, który przewidywał małżeństwa między ich dziećmi. Filip Piękny, syn Maksymiliana, poślubił Joannę Szaloną, a Małgorzata syna Ferdynanda Jana. Ich ślub odbył się 3 kwietnia 1497 roku w Burgos. Małżeństwo trwało bardzo krótko, bo Jan zmarł 4 października 1497 w Salamance. Małgorzata była wówczas w ciąży. Dziecko urodziło się martwe.
I wreszcie interesujące nas małżeństwo. Małgorzata poślubiła Filiberta w 1502 roku. Po jego śmierci w 1504 roku Małgorzata sprzeciwiła się dalszym planom matrymonialnym ojca i do końca życia pozostała wdową.
Bourg en Bresse – zwiedzanie opactwa
Właściwie powinnam napisać dawnego opactwa, bo dziś jest tu tylko muzeum i szczerze mówiąc wygląda trochę smutno. Opactwo znajduje się 1,5 kilometra od centrum. Zostało wybudowane w stylu gotyku burgundzkiego, znanego nam z Beaune. Ma też charakterystyczne kolorowe dachówki. Nagrobki znajdują się w dawnej kaplicy. Są bardzo bogato zdobione. Pośrodku jest pochowany Filibert, przy ścianie jego matka, a z drugiej strony Małgorzata.
Nagrobki można też oglądać z góry, schody prowadzą na interesującą galerię. Później stąd przechodzi się do kolejnych budynków. Są tu aż trzy dziedzińce klasztorne. W salach ekspozycyjnych przedstawiono historię Małgorzaty, celę mnicha, galerię obrazów. Ale szczerze mówiąc najbardziej godne uwagi są nagrobki. Warto też zwrócić uwagę na witraże.
Za zabudowaniami znajduje się ogród, ale o tej porze roku wyglądał on wyjątkowo smutno.













Bilet normalny kosztował 9 euro (11 euro – aktualizacja 19.02.2024), przewodnik audio dodatkowo 3 euro (nie ma polskiej wersji). Przewodnik audio w języku angielskim jest dobrze nagrany i warto z niego skorzystać.
Bourg en Bresse – katedra
Katedra stoi w samym środku starego miasta. Została wybudowana w latach 1515-1534. Widoczne są już wpływy renesansu. Z różnych punktów w mieście widoczna jest jej wieża. Znajduje się na niej zegar, a w środku carillon, którego dźwięk odmierza czas mieszkańcom.
Wewnątrz katedra sprawia surowe wrażenie, wysmukłe kolumny biegną do gwiaździstego sklepienia, w oknach są witraże. Jeden z nich pochodzi z 1526 roku, pozostałe z XIX i XX wieku. Duże wrażenie zrobiły na nas piękne, rzeźbione stalle. Powstały około 1530 roku. Cennym zabytkiem jest także znajdująca się w ołtarzu figura czarnej Madonny.






Bourg en Bresse – stare miasto
Spacer po starych, wąskich uliczkach jest sam w sobie atrakcyjny, ale domy, które zaraz zobaczycie na zdjęciach naprawdę robią wrażenie. Bo w wielu miastach zachowały się średniowieczne domy, ale przeważnie noszą ślady późniejszej przebudowy, ale nie te w Bourg de Bresse. One wyglądają jak żywcem przeniesione jakimś cudem ze średniowiecza.
W mieście jest ich kilka, w centrum informacji turystycznej można dostać mapę. Generalnie znajdują się przy ulicach w pobliżu dawnej Bramy Jakobińskiej.





Bourg en Bresse – kurczaki
Miasto słynie także z kurczaków. Są one białe, mają czerwone grzebienie i niebieskie łapy, czyli są to kurczaki w barwach narodowych Francji. Chowane są w specjalnych warunkach. Muszą przebywać na świeżym powietrzu i mieć dla siebie odpowiednią ilość przestrzeni. Są karmione kukurydzą namoczoną w mleku.
W wielu restauracjach w mieście podają kurczaki, ale takie z niebieskimi nogami i specjalną obrączką jedliśmy tylko raz.

W biurze informacji turystycznej pani poleciła nam dwie restauracje, w których jej zdaniem serwują najlepsze kurczaki. Oto one:


Bourg en Bresse – informacje praktyczne
Spaliśmy w hotelu Best Western w samym centrum starego miasta. Jest miejsce trochę w starym stylu, ale chwaliliśmy sobie spokój, czystość i miłą atmosferę.
Po mieście poruszaliśmy się na własnych nogach, bo wszędzie jest dość blisko. Jedynie do opactwa trzeba się trochę przespacerować.
Jeśli
lubicie zwiedzać Francję, kliknijcie tu;
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
jeździcie po Polsce i szukacie interesujących miejsc do zobaczenie, kupcie nasz ebook, w tym wpisie znajdziecie szczegóły, a klikając w poniższe zdjęcie przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com
