Zwiedzanie Lozanny, miasta pełnego uroku
Miasto jest dość rozległe, leży nad Jeziorem Genewskim, na wzgórzach, więc trzeba chodzić pod górę i schodzić w dół i ma fantastyczną katedrę.
Zwiedzanie Lozanny – na jeziorem
Spacer rozpoczęliśmy od zejścia w dół nad Jezioro Genewskie, a że akurat był czas na obiad weszliśmy do bardzo przytulnej knajpki, w której zjedliśmy naleśniki i popiliśmy winem.
Nad jeziorem znajdują się bardzo luksusowe hotele, jeden z nich mieści się w starym zamku.
Zwiedzanie Lozanny – muzeum olimpijskie
Chcieliśmy zobaczyć słynne muzeum olimpijskie.
Okazało się, że właśnie powstaje nowy gmach z nową ekspozycją. Obejrzeliśmy więc jedynie rzeźby w parku i czekamy na otwarcie ekspozycji pod koniec tego roku.
Przechadzka nad jeziorem jest przyjemna o każdej porze roku. Statki pływają do różnych miejscowości. Ale oczywiście nie ma co ukrywać, że miejsce to jest najbardziej atrakcyjne latem.
Dziś jedynie rowerki wodne stały smętnie ustawione i czekały na zmianę pogody.
Zwiedzanie Lozanny – centrum
Do centrum wjechaliśmy metrem ( tak, w Lozannie funkcjonują dwie linie metra…). Piszę wjechaliśmy, bo to droga pod górę. Wysiedliśmy na Placu Rippone.
Podziwialiśmy malownicze stare uliczki i katedrę, która wznosiła się na jeszcze większym pagórku. Musieliśmy pokonać kilkadziesiąt schodów, aby się do niej dostać. Katedra jest wspaniale zachowana. Została wzniesiona w stylu gotyckim z charakterystycznymi elementami stylu anglo-normańskiego. Obejrzeliśmy portale, bogato rzeźbione,
a także wspaniałe witraże.
W kaplicy na uwagę zasługiwały drewniane stalle.
Katedra sprawia wrażenie pustej w środku, bo dziś służy protestantom.
Zwiedzanie Lozanny – muzea
Odwiedziliśmy jeszcze Pałac de Rumine, w którym swoją siedzibę mają liczne muzea.
Najbardziej podobało nam się muzeum sztuki, w którym wystawiane były dziś dzieła jak najbardziej współczesne.
Zdecydowanie nie podobało nam się muzeum zoologiczne z wypchanymi zwierzętami.
Potem jeszcze oglądaliśmy biegnące w górę i w dół uliczki oraz panoramy miasta.
A teraz opisuję to wszystko, popijając moje ulubione wino chasselas. Niedaleko jest Genewa, o zwiedzanie której możecie tu poczytać.
Jeśli
lubicie Szwajcarię, zajrzyjcie tu;
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
chcecie zobaczyć niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w poniższy obrazek przeniesiecie się do naszego sklepu.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, jak z niego skorzystacie.
Booking.com
Dodane przez Małgosia dnia 2013-03-01