Terrina z warzywami
Terrina jest prosta w przygotowaniu, a wygląda naprawdę dobrze i znakomicie smakuje. To propozycja nie tylko dla tych , którzy nie jedzą mięsa, ale przede wszystkim dla miłośników wypieków i warzyw. Okres letni to czas gdy składniki do naszej potrawy znaleźć możemy bez żadnego problemu na każdym bazarze.
Terrina z warzywami – Składniki :
– 1- 2 marchewki (1 jeśli jest duża)
– 2 papryki
– 20 dag fasolki szparagowej
– ½ cukinii
– cebula
– 6 jajek
– ¾ szklanki mąki
– 6 łyżek tartej bułki
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 5 dag masła
– oliwa
– sól
– pieprz
– masło, bułka tarta do formy
Wykonanie
Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Warzywa, czyli cukinię, marchewkę i paprykę, należy pokroić w kostkę. Fasolkę kroimy w niewielkie kawałki. Cebule siekamy dość drobno. Całość warzywnego farszu smażymy na oliwie przez kilka minut. Chodzi o to, aby warzywa nieco zmiękły.
Mieszamy suche składniki – mąkę, bułkę tartą i proszek do pieczenia. Żółtka oddzielamy od białek. Następnie ucieramy z masłem.
Teraz czas na polaczenie suchych składników z usmażonymi warzywami i utartymi żółtkami.
I prawie ostatni element – ubijamy na dość sztywno pianę z białek. Warto oczywiście białka lekko posolić , bo wtedy lepiej się ubijają. Ubitą pianę dodajemy do reszty składników, całość mieszamy i przyprawiamy solą i pieprzem.
Podłużne blaszki smarujemy masłem i obsypujemy wewnątrz bułką tartą. Do tak przygotowanych form wlewamy ciasto.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 30 – 35 minut. Terrina powinna być z wierzchu jasnobrązowa.
Podana ilość składników wystarczy na dwie średniej wielkości foremki do pieczenia.
Inne dania wegetariańskie znajdziecie tu.
Dodane przez Marcin dnia 2013-07-14
Z czasów dzieciństwa pamiętam kolorową puszkę portugalskich sardynek. Na sklepowej półce wśród nijakich opakowań peerelowskich towarów była prawdziwą obietnicą przygody. Potem była podróż do zimowego Budapesztu i smak papryki i wina. Zawsze marzyłem o poznawanie świata, tego bliskiego i dalekiego, i to marzenie spełnia się w moim życiu. Lubię zwiedzać Polskę, cieszę się, iż każda podróż po naszym kraju przynosi fascynujące odkrycia. Zawsze chętnie wracam do Rzymu, poznawanie tego miasta to niekończąca się historia. Opisywałem meandry świata polityki i ekonomii, ale także ciekawe miejsca warte zobaczenia. Praca i związane z nią podróże zawiodły mnie do wielu niezwykłych zakątków, świątyń w Japonii, Watykanu, muzeów Amsterdamu. Od 8 lat współtworzę projekt Podróżniczy Dom Kultury. Piszę, komentuję w mediach społecznościowych. Wciąż myślę o kolejnych wyprawach.
Może też Ci się spodobać
Tortilla española, każdy może ją zrobić
Ottomania, czyli o krakowskiej wystawie
