Ogród Botaniczny w Powsinie, warto odwiedzić
Dla tych, którzy zostają w Warszawie na weekend i nie pójdą na piknik naukowy, mam propozycję – pojedźcie do ogrodu botanicznego. Można do niego dostać się z dwóch stron: z Powsina i z Konstancina. Ja wybrałam drugi wariant. Na pierwszym rondzie w Konstancinie (niech was nie zmyli napis Bielawa), trzeba zjechać w prawo w ulicę Borową. No i dalej aż dojedziemy do ogrodu. Są tam parkingi, w weekendy płatne. Bilet normalny kosztuje 6zł. A potem już samo zwiedzanie, albo po prostu siedzenie na którejś z ławeczek. Jest tu mini szlak górski z charakterystyczną roślinnością, wczoraj był zamknięty. Właśnie zakwitły róże, więc zapach był nieziemski. Pojawiły się charakterystyczne dla polskiego krajobrazu…
Warszawa Królikarnia, warto się tu wybrać
Ponieważ mieszkam na Mokotowie, do Królikarni mam blisko. Czasem, gdy potrzebuję spalić więcej kalorii, przychodzę tu na spacer. Miejsce to ładne i spokojne. Warszawa Królikarnia – trochę historii Nawet nie przypuszczałam, że ten pałac miał tak barwnych właścicieli. Został wybudowany dla znanego awanturnika, którego do Warszawy sprowadził Stanisław August Poniatowski. Karol de Valery Thomatis, bo o nim mowa, był dyrektorem warszawskich teatrów. Fortunę zbił na grze w karty, a w swojej siedzibie urządzał huczne imprezy. Spadkobiercy sprzedali pałac Radziwiłłowi, potem dalej zmieniał właścicieli. Został zniszczony w 1939 i podczas walk w 1944. Odbudowany stał się siedzibą muzeum. Warszawa Królikarnia – park Zgromadzono tu prace Xawerego Dunikowskiego. Warto też dodać, iż…