Kulmbach miasto z zamkiem w tle i wspaniałym piwem
Już Wam pisałam, że wracając ze Szwajcarii do Polski, lubimy sobie zrobić przerwę w podróży. Przeważnie wypada ona w Bawarii. Zwiedziliśmy już tu Bamberg i Bayreuth, tym razem zatrzymaliśmy się w Kulmbach. Jak zwykle zdecydowały fotografie, szczególnie te przedstawiające olbrzymi zamek. Do Bawarii jechaliśmy ze szwajcarskiego kantonu Ticino, a konkretnie z Locarno. Kulmbach – centrum miasta Po drodze znów musieliśmy jechać przez Alpy, trasa wiodła też przez Austrię, w związku z tym musieliśmy kupić winietę autostradową, na drogach było tłoczno, jak zawsze w tym rejonie, ale w końcu dojechaliśmy na miejsce. Hotel mieliśmy w samym centrum miasta. Było to bardzo wygodne. Miasto ma w sobie sporo uroku. Z Rynku wychodzą…
Bayreuth rzut oka na miasto i wizyta w Operze Margrabiów
Do Bayreuth wybieraliśmy się już dawniej, ale wtedy zwyciężył Bamberg. Mamy taki zwyczaj, że jak się gdzieś daleko wybieramy samochodem, to po przejechaniu od 800 do 1000 kilometrów, zatrzymujemy się w jakimś mieście i w następny dzień je zwiedzamy. Pozwala nam to odetchnąć w podróży, a także zobaczyć różne ciekawe miejsca, do których czasem trudno się wybrać. Dlaczego Bayreuth? Spodobało nam się na zdjęciach i chcieliśmy zobaczyć operę wpisaną na listę UNESCO. Na miejscu okazało się, że miasto naprawdę ma wiele uroku. Są tu kręte uliczki, rzeźby, park. A sam teatr zrobił na nas kolosalne wrażenie. Żałowaliśmy jedynie, że nie zobaczyliśmy wszystkich miejsc, które zasługują na uwagę. Ale zawsze w…