Mnichowo Hradiszte
Blog,  Czechy,  Europa

Mnichowo Hradiszte zamek, a właściwie pałac

To już ostatni tekst z Czech, trochę się ich nazbierało. Tym razem odwiedzicie wraz z nami Mnichowo Hradiszte i znajdujący się tu zamek/pałac. Budowla wygląda jak typowy pałac, więc pozwólcie, że tak będę ją nazywać.

Mnichowo Hradiszte. Pałac od frontu
Pałac od frontu

Mnichowo Hradiszte – trochę historii

Stary budynek przebudował Wacław Budowiec z Budowa, przywódca protestanckiej opozycji. Jednak po porażce opozycji stanów w roku 1621 Wacława ścięto, a jego majątek skonfiskowano. Pałac wraz z włościami przypadł Albrechtowi von Wallenstein, a ten go przekazał swemu bratankowi Maksymilianowi Wallensteinowi. Pałac pozostał w rękach tej rodziny aż do roku 1946. Renesansowy pałac przebudował w stylu barokowym Ernest Józef Wallenstein.

Kaplica w parku
Kaplica w parku

Mnichowo Hradiszte – zwiedzanie pałacu

W pałacu obejrzeliśmy różne pokoje z charakterystycznymi dla nich przedmiotami. Były też oczywiście drzewa genealogiczne. Największe jednak wrażenie zrobiły na nas pomieszczenia z porcelaną delficką, orientalną i miśnieńską. Pałac zwiedza się w towarzystwie przewodnika. Są oczywiście dwie trasy. Niestety, dla Was, obowiązuje zakaz fotografowania.

Wnętrza zachowały charakter barokowej siedziby magnackiej. W pałacu znajduje się bogata kolekcja obrazów, biblioteka i teatr. Tego ostatniego nie widzieliśmy, bo nie był on przewidziany w naszej trasie. Dziwne są te czeskie trasy. Aby zobaczyć cały obiekt, trzeba by było spędzić prawie cały dzień w danym miejscu i kupić trzy oddzielne bilety.

Po zwiedzaniu obejrzeliśmy jeszcze park, a w nim kaplicę. Obok pałacu znajduje się kościół, ale nie mieliśmy szczęścia, bo był zamknięty. Pewnie ogląda się go podczas zwiedzania jakiejś innej trasy.

Mnichowo Hradiszte. Pałac z trochę innej strony
Pałac z trochę inne strony

Informacje praktyczne

Pałac można zwiedzać: kwiecień: sobota – niedziela 8.45-15.00; maj-wrzesień: wtorek- niedziela 8.45-16.00; październik: sobota-niedziela 8.45-15.00.

Bilet kosztuje 170 koron (200 koron – aktualizacja 29.01.2024).

1 trasa: stylowe wnętrza zamkowe

2 trasa: teatr zamkowy

3 trasa: lapidarium piaskowcowych rzeźb barokowych, grobowiec Albrechta z Walensteina w kaplicy św. Anny.

Można dostać pisany przewodnik w języku polskim, bo oprowadzanie jest w języku czeskim.

Duży parking znajduje się za zamkiem i jest darmowy. Jadąc drogą należy minąć wejście do parku pałacowego i kościół. Piszę tak dokładnie, bo my nie zauważyliśmy, że jest parking i zaparkowaliśmy pod budynkiem po drugiej stronie ulicy. Później przeparkowałam samochód.

Mnichowo Hradiszte. Zamknięty kościół
Zamknięty kościół

Jeśli

lubicie Czech, zerknijcie tu;

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

interesują Was ciekawe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, szczegóły znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies