
Bazar na Kole warto odwiedzić
Pewnie zauważyliście, że czasem wspominamy o bazarach ze starociami. Lubimy je oglądać. W niedzielę lało jak z cebra i postanowiliśmy wybrać się na warszawski bazar na Kole. Muszę przyznać, że minęło ładnych parę lat od naszej ostatniej wizyty. A bazar zyskał przez ten czas. Bazar ma swoją atmosferę, przez to miejsce przewijają się ciekawi ludzie. Jeśli ktoś tu zawita po raz pierwszy może poczuć zawód ze względu na niezbyt fascynujące otoczenie. Naprawdę tym jednak warto się nie zrażać. W końcu chodzi o to czym się tu handluje.

Bazar na Kole – co tu jest?
W przeciwieństwie do innych tego typu miejsc na Kole można znaleźć naprawdę ładne przedmioty. Wielkimi ich znawcami nie jesteśmy, więc nie będę pisać, iż zakupy są na pewno korzystne, ale popatrzyć zawsze można. Marcinowi podobały się przedmioty art deco, szczególnie jeden wazonik, ale zanim się zastanowił, wazonik zniknął.

Bazar na Kole – refleksja na temat pieniędzy
Podobał nam się pojemnik na przyprawy z okresu dwudziestolecia z ciętego szkła. Był naprawdę ładny. Cena wywoławcza wynosiła 120 zł, ale nie mieliśmy pojęcia czy to dużo, czy mało, no i sobie odpuściliśmy. A teraz się zastanawiam, jak to jest z tym wydawaniem pieniędzy, bo przecież na książki wydaję w miesiącu więcej i wcale się długo nie zastanawiam, czy jest to opłacalne. Pewnie jest tak, że z wyjątkiem ludzi, którzy naprawdę mało zarabiają lub po prostu skąpych, każdy ma jakieś rzeczy, na które nie żal mu pieniędzy, a na innych oszczędza. Też tak uważacie?

Ja szukałam starych zdjęć i widokówek i nawet cztery takie kupiłam. Pewnie nie był to specjalny interes, bo ja nie umiem się targować, a Marcin też sobie odpuścił. Ale sprawdziłam w Internecie i tak źle nie było.

Na Kole możecie znaleźć meble, lampy, wazony, naczynia, zastawę stołową, książki, militaria, ikony i inne tego typu rzeczy. My byliśmy trochę za późno i cały kram już się zwijał. Zawiniła zresztą pogoda, bo co jakiś czas eksponaty wędrowały pod folię.


Jeśli
chcecie poznać Warszawę, zerknijcie tu;
jesteście ciekawi, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;
lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, więcej informacji na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Jeśli lubicie spacery po ciekawych miejscach, w których żyli niezwykli ludzie, wybierzcie się z nami do Konstancina.
Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.comDodane przez Małgosia dnia 2014-07-24

