Atrakcje Tarnowa przewodnik po mieście

Tarnów okazał się ciekawym miastem z kilkoma naprawdę pięknymi i cennymi zabytkami. Prace remontowe w centrum dobiegły końca i można było spokojnie spacerować ulicami. Szczególnie dużo czasu spędziliśmy w Rynku. I też od niego zaczniemy zwiedzanie.

Atrakcje Tarnowa – Rynek

Wytyczono go w 1330 roku podczas lokacji miasta. Dziś stoją na nim kamienice mieszczańskie z XVI-XIX wieku. Najbardziej rzuca się w oczy renesansowy ratusz. Rynek był głównym miejscem, w którym toczyło się życie miasta, kiedyś zastawiony był kramami, dziś ich miejsce zajęły ogródki kawiarniane i restauracyjne. Życie miejskie zmieniło trochę porę największej aktywności i najgwarniej jest wieczorem.

W XV wieku Tarnów nękały pożary, które zniszczyły infrastrukturę handlową. Odbudowany rynek wyglądał już inaczej. Pośrodku wzniesiono ratusz, wybudowano okazałe, piętrowe kamienice z podcieniami. Po kolejnym pożarze i kryzysie w XVIII wieku spowodowanym epidemiami kamienice odbudowano jako skromniejsze domy czynszowe. Jednak kilka kamienic z podcieniami przetrwało do dziś i znajdują się w północnej pierzei.

W ratuszu mieści się Muzeum Okręgowe i do niego kierujemy nasze kroki. Duże wrażenie zrobiła na nas galeria portretów. Zwróćcie uwagę na portret Heleny Sanguszkowej, znanej ówczesnej piękności. Na dole mieści się zbrojownia z naprawdę świetnymi eksponatami.

Inny oddział muzeum znajduje się w jednej z kamienic. Tam poznacie historię Tarnowa. Naszym zdaniem ekspozycja jest nieco chaotyczna i dorosłych trochę razi, że skierowano ją właściwie tylko do dzieci.

Informacje praktyczne

Galerię Sztuki Dawnej w Ratuszu można zwiedzać od wtorku do czwartku w godzinach 9.00-15.00, w piątek 9.00-17.00, w sobotę 10.00-15.00 i niedzielę 10.00-15.00. Po 30.września w soboty nieczynne, a w niedzielę do godziny 14.00.

Bilet normalny kosztuje 8 zł (10 zł – aktualizacja 23.01.2023; 12 zł – aktualizacja 5.06.2024).

Muzeum Historii Tarnowa jest czynne w tych samych godzinach, z wyjątkiem niedzieli, kiedy otwierane jest już o 10.00.

Bilet normalny kosztuje 8 zł (10 zł – aktualizacja 23.01.2023; 12 zł – aktualizacja 5.06. 2024).

Atrakcje Tarnowa – katedra

Bazylika katedralna jest pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Jej początki sięgają czasów lokacji miasta. Później była wielokrotnie przebudowywana. Warto wejść do środka, aby zobaczyć niesamowite pomniki nagrobne, dzieła wybitnych artystów, w tym włoskiego architekta i rzeźbiarza Jana Marii Padovano. Najwyższy z nich ma 13,8 metra wysokości i jest najwyższym w Polsce pomnikiem renesansowym. Stało się tak dlatego, że kiedy umierali kolejni przedstawiciele rodu, dobudowywano kolejne partie nagrobka. Jest naprawdę olbrzymi i trudno go było sfotografować. Znajduje się w prezbiterium. Po drugiej stronie prezbiterium możecie obejrzeć kolejny nagrobek, tym razem barokowy.

Jak obejdziecie kościół dookoła natkniecie się jeszcze na inne nagrobki, już nie tak wielkie, ale też interesujące. A na zewnątrz zwróćcie uwagę na portale. Najstarszy pomnik Jana Pawła II, stojący przed kościołem, pominę milczeniem. Pomnik nie powinien ośmieszać.

Obok katedry znajduje się Muzeum Diecezjalne i naprawdę warto wejść do środka. Należy do jednych z najstarszych muzeów w Polsce. Założył je w 1888 roku ówczesny rektor seminarium duchownego ksiądz Józef Bąba. Obejrzeliśmy tam bardzo cenne, piękne i ciekawe średniowieczne ołtarze i rzeźby i obrazy.

Muzeum jest czynne w dni powszednie (wtorek-sobota) 10.00-15.00, w niedziele i święta 9.00-14.00. Między 12.00 a 13.00 jest przerwa obiadowa. W poniedziałek muzeum jest nieczynne.

Zwiedzanie jest bezpłatne.

Atrakcje Tarnowa – Muzeum Etnograficzne

Mieści się przy ulicy Krakowskiej 10 w dawnym dworku podmiejskim, pochodzącym z XVIII wieku. Z dużym zainteresowaniem obejrzeliśmy wystawę poświęconą Romom. Zapoznaliśmy się z historią, poznaliśmy obyczaje. Na podwórzu znajdują się kolorowe wozy taboru romskiego. Wszystko to było dla nas interesujące przez to, że nowe.

Muzeum jest częścią Muzeum Okręgowe w Tarnowie, więc godziny otwarcia są takie same.

Bilet normalny kosztuje 8 zł (10 zł – aktualizacja 23.01.2023; 12 zł – aktualizacja 5.06.2024).

Atrakcje Tarnowa – ulica Wałowa

Ulica Wałowa okala starówkę od strony północnej. Od lat dziewięćdziesiątych mieści się tu główny deptak miasta. Została wytyczona pod koniec XVIII wieku w miejscu zlikwidowanych wałów. W latach 1911-1942 biegła tędy linia tramwajowa. Pamiątką po tej linii jest wagonik tramwajowy, znajdujący się w pobliżu rynku. Dziś w jego wnętrzu i tuż obok znajduje się popularna i modna, niewielka kawiarnia.

Obejrzycie pomnik Władysława Łokietka, znajdujący się w uroczym zakątku. Usiądźcie na Ławeczce Poetów w towarzystwie Jana Brzechwy, Zbigniewa Herberta i Agnieszki Osieckiej. Możecie posiedzieć w kawiarni, albo pójść dalej.

Mauzoleum Generała Józefa Bema

Aby do niego dotrzeć, musicie udać się do Parku Strzeleckiego, to bardzo przyjemne miejsce. Mauzoleum wzniesiono w 1927 roku pośrodku stawu, a zaprojektował je Adolf Szyszko-Bohusz, wybitny architekt. Generał Bem zmarł w 1850 roku w Aleppo, które wtedy należało do Turcji (dziś jest w Syrii) i pochowano go na cmentarzu muzułmańskim, bo pod koniec życia przeszedł na islam, dlatego po sprowadzeniu ciała do Polski nie można go było pochować na cmentarzu katolickim.

Ekshumacja ciała miała miejsce w 1929 roku i zanim pochowano je w Tarnowie, trumnę wystawiono najpierw w Budapeszcie, a później na Wawelu w Krakowie. Mauzoleum robi duże wrażenie, świetnie wygląda, kiedy odbija się w wodzie. A jeśli ktoś nie pamięta, to Józef Bem odznaczył się w trakcie powstania listopadowego, a także w trakcie powstania węgierskiego w latach 1848-1849. Bohater dwóch narodów. Na pomniku zobaczycie także napisy w dwóch językach – polskim i węgierskim.

Pamiątki po Żydach

W samym centrum miasta znajduje się bima ze starej synagogi. Niedaleko na planszach przedstawiono historię Żydów w Tarnowie. Były czasy, gdy stanowili oni większość mieszkańców miasta. Do Rynku prowadzi ulica Żydowska.

Na Placu Więźniów KL Auschwitz w dawnej mykwie mieści się restauracja „Stara Łaźnia”, serwująca dania kuchni żydowskiej i galicyjskiej. Muszę tu zauważyć, że jedzenie jest bardzo smaczne. Wnętrze zachowało wiele elementów z dawnego wystroju. Niestety nie udało się tu stworzyć klimatycznej atmosfery, choć towarzyszy nam nostalgiczna muzyka i obrazy historycznego Tarnowa.

Atrakcje Tarnowa – dworzec kolejowy

Przy ulicy Dworcowej znajdziecie pochodzący z początku XX wieku dworzec kolejowy. Po wybudowaniu należał do najokazalszych tego typu obiektów w całej Galicji. Wystrój ma secesyjno-eklektyczny. Warto zwrócić uwagę na okna wypełnione witrażami, kolorowe podłogi inne detale. Przetrwały też żelazne wiaty osłaniające perony. Dworzec przeszedł generalny remont i prezentuje się naprawdę dobrze. Uważany jest za jeden z najpiękniejszych, nie tylko w Polsce.

Wewnątrz są dwie galerie sztuki, niestety obie nieczynne w sobotę, a wtedy właśnie my odwiedziliśmy dworzec. W pierwszej prezentowane są dzieła sztuki współczesnej, a w drugiej można zobaczyć fragmenty „Panoramy Siedmiogrodzkiej” autorstwa Jana Styki oraz zespołu malarzy.

Kościół Najświętszej Marii Panny na Burku

Aby dojść do niego z Rynku, najpierw trzeba zejść na po schodach, a potem minąć pomnik kataryniarza, znajdujący się przy placu targowym. Kataryniarz rozweseli nas melodią, podchodząc bliżej pomnika usłyszymy nagranie.

To już ostatnie miejsce, jakie zobaczyliśmy w Tarnowie. Świątynię wzniesiono przed 1458 rokiem. Jest jednym z najstarszych kościołów drewnianych w Małopolsce. Podobało nam się wnętrze pokryte malowidłami, jednak nie są one bardzo stare, bo pochodzą z lat trzydziestych XX wieku. Dla zawiedzionych mam informację: na północnej ścianie można jeszcze dostrzec renesansowe polichromie. Ołtarz jest rokokowy.

Czego nie widzieliśmy

Nie dotarliśmy na Górę św. Marcina, bo jest oddalona od centrum i nie zdążyliśmy. Znajdują się tam pozostałości średniowiecznego zamku i grodziska.

Spanie i jedzenie

Spaliśmy w hotelu „Tarnovia” i był to całkiem niezły wybór. Ale może wy będziecie woleli inne miejsce, daję więc link afiliacyjny do bookinga.

Z jedzeniem mieliśmy drobny problem, bo oprócz opisanego wyżej jedzenia żydowskiego i galicyjskiego w restauracji „Stara Łaźnia” wszędzie królowała pizza i piwo. Taki był stały zestaw w restauracjach w Rynku.

Jeśli

chcecie poznać więcej miejsc w Małopolsce, zerknijcie tu;

jesteście ciekawi, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

lubicie zwiedzać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, więcej informacji na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a gdy klikniecie w poniższy obrazek, przeniesiecie się do naszego sklepu.