Żydowski Lublin, czyli cienie z przeszłości
Wizyta w restauracji żydowskiej Mandragora była wstępem do wizyty w Lublinie, którego już nie ma. Zwiedzaliśmy żydowski Lublin.
Żydowski Lublin -zagłada
Restauracja swoim wystrojem, muzyką i tradycyjna kuchnią przypominała klimaty, które odeszły wraz z zagładą przez Niemców społeczności żydowskiej. Przed II wojną światową mieszkało w Lublinie ponad 30 tysięcy Żydów… Pod zamkiem, na miejscu dawnych domów, jest dziś parking. Dzielnica została doszczętnie zniszczona, a jej mieszkańcy zginęli w obozach koncentracyjnych. Wielka Synagoga mieściła się tam, gdzie dziś biegnie dwupasmówka.
Żydowski Lublin – synagoga w dawnej szkole chasydów
Ale w mieście jest synagoga, znajduje się w dawnej szkole chasydów, założonej przez Majera Szapira.
Rabin był pierwszym ortodoksyjnym posłem na sejm II Rzeczpospolitej i prawdziwym autorytetem dla swojej społeczności. Po oddaniu budynku gminie żydowskiej z Warszawy (żydowska wspólnota lubelska jest ciągle bardzo nieliczna) otworzono tu niedawno też hotel. Mieliśmy okazję zwiedzić to miejsce i dzięki uprzejmości i wiedzy Pana Ochroniarza poznaliśmy historię i teraźniejszość tego miejsca (dawno nie słyszeliśmy tak ciekawej, tak z pasją przekazanej opowieści o ludziach i historii). Synagoga została odbudowana na podstawie zachowanych zdjęć przedwojennych. Trzeba było z powrotem odsłonić okna, zwrócone na wschód.
Poczyniono naprawdę wiele starań był wnętrze synagogi jak najbardziej przypominało swym wyglądem przedwojenny pierwowzór.
Obejrzeliśmy też sąsiednie pomieszczenia ze starymi zdjęciami, między innymi z pogrzebu Majera Szapira, w którym uczestniczył chyba cały Lublin, nie tylko żydowski. Zmarł on nieoczekiwanie w wieku 46 lat, tuż przed planowanym wyjazdem do Izraela w 1933. Dziś przyjeżdżają do synagogi, a od niedawna i do hotelu jego potomkowie, ostatni uczniowie i wszyscy ci dla których jest to miejsce szczególne. Dzięki tej inwestycji chasydzi znów pojawiają się w Lublinie.
Cmentarz żydowski
Potem poszliśmy na stary cmentarz żydowski. Dostaliśmy mapkę, na której były zaznaczone groby co znamienitszych postaci, w tym Widzącego z Lublina.
Jest to niezwykła postać w ruchu chasydzkim. Posiadał możliwości przewidywania przeszłości, a także odczytywania tego, co dzieje się w dalekich miejscach. Wierzono tez, że posiadał moce uzdrawiające. Naprawdę nazywał się Jakub Izaak Horowic i żył w latach 1745 do 1815. Na niektórych grobach leżały karteczki z prośbą o błogosławieństwo.
Jedna z macew wrosła w drzewa i wygląda dziś naprawdę niesamowicie. Warto powiedzieć, iż stary cmentarz żydowski to miejsce szczególne choćby dlatego, iż znajduje się tu nagrobek Jakuba Kopelmana. To najstarszy żydowski nagrobek znajdujący się na ziemiach polskich.
Pochodzi z 1541 roku. Jest tu około 60 macew, pochodzących z XVI wieku i nieco późniejszych czasów. Choć czas odbił swe piętno na rzeźbach to przecież nie sposób nie zauważyć bogatych zdobień i charakterystycznych motywów pojawiających się na macewach – koron, lwów i dłoni lejącej wodę z dzbana. Warto zatrzymać się tu na parę chwil.
Dzisiejszy Lublin nie zapomniał o żydowskiej części swojego dziedzictwa. Funkcjonuje tu Szlak pamięci Żydów Lubelskich prowadzący obok istniejących i częściej już nieistniejących miejsc związanych z dziejami tej społeczności.
Inne teksty o ciekawych miejscach w województwie lubelskim, znajdziecie tu.
Jeżeli chcecie na bieżąco obserwować nasze wyjazdy, śledźcie nas na Instagramie i Facebooku.
Będzie nam miło, jak skomentujecie tekst, podzielicie się nim lub zostawicie jakikolwiek ślad.
Jeśli lubicie odkrywać niezwykłe miejsca w Polsce, kupcie naszą książkę, szczegóły na jej temat znajdziecie w tym wpisie, a jak klikniecie w poniższe zdjęcie, przeniesiecie się do naszego sklepu.
Link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.