Pałac w Kopicach zupełnie niezwykły, szkoda, że w ruinie
Po obejrzeniu Niemodlina po jechaliśmy zobaczyć jeszcze jedno niesamowite miejsce, a mianowicie pałac w Kopicach. Widzieliśmy go wcześniej na internetowych zdjęciach, ale muszę przyznać, że w rzeczywistości wyglądał jeszcze lepiej i to pomimo, że nie dało się do niego podejść.
Pałac w Kopicach i jego historia
W tym miejscu była rycerska siedziba, którą w XVIII wieku przebudowano na rezydencję w stylu klasycystycznym. W 1859 roku pałac kupili Hans Ulryk von Schaffgotsch i Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla. Zaraz potem został przebudowany w stylu neogotyckim i neorenesansowym. Pałac otaczał park krajobrazowy o powierzchni 70 hektarów. Do 1945 roku właścicielami byli przedstawiciele rodziny von Schaffgotschów.
Pałac przekazano Muzeum Powiatowemu w Nysie w 1948 roku. W 1958 roku w pałacu wybuchł pożar. Śledztwo wykazało, że było to podpalenie, bo ogień pojawił się jednocześnie w czterech miejscach, a ze stawu wypuszczono wodę. Winnych nie znaleziono. W 2014 roku budowlę kupił za pięć tysięcy złotych inwestor z Krakowa, który obiecał, że w krótkim czasie doprowadzi ją do stanu sprzed 1958 roku. Słowa nie dotrzymał. Budynek dalej niszczał, ulegał dewastacjom i kradzieżom.
Oszczędzę Wam dalszych opowieści o kolejnych właścicielach, dodam tylko, że kilka dni temu znalazł się nowy inwestor. Być może to ten właściwy. Zanteresowani mogą śledzić dzieje pałacu na interesującym profilu na facebooku.
Historia romantyczna
Opowieść o pałacu wiąże się z historią Joanny Gryczik von Schomberg-Godulla, która urodziła się w 1842 roku. Trzy lata później zmarł jej ojciec, matka zaczęła się rozglądać za kolejnym mężem i Joanna jej w tym trochę przeszkadzała. Oddała więc córkę swojej przyjaciółce, pracującej u Karola Goduli. Był on człowiekiem samotnym o odpychającym wyglądzie i zachowaniu. Doświadczenia chemiczne powodowały plotki, że paktuje z diabłem.
Joanna nie odczuwała przed nim strachu i ujęty tym Gdula postanowił zaopiekować się dziewczynką i wkrótce w wieku 6 lat została jego spadkobierczynią. A była to fortuna jedna z największych na Górnym Śląsku. 15 listopada Joanna poślubiła Hansa Ulryka von Schaffgotscha. Małżeństwo było udane i doczekało się czworga dzieci. Joanna zmarła w 1910 roku i pochowano ją w grobowcu, znajdującym się obok kościoła.
Żołnierze radzieccy, swoim zwyczajem, wywlekli ciała z grobowca i sprofanowali. Ciała pochowano we wspólnym grobie. w 2020 roku odbył się ponowny pochówek Joanny i jej męża w odrestaurowanym mauzoleum.
Pałac w Kopicy – co widzieliśmy
Jak już na wstępie wspomniałam nie da się podejść blisko do pałacu, bo jest ogrodzenie, a w środku ochroniarze. Mogliśmy więc popatrzyć tylko z zewnątrz na imponującą, mimo zniszczeń budowlę. Wielkość i wymyślna forma robią wrażenie. Cały czas tylko serce nas ściskało, że to wszystko jest w tak okropnym stanie.
Pojechaliśmy jeszcze do kościoła, ale był zamknięty. Przez szybę w drzwiach spojrzeliśmy na mauzoleum. Życząc pałacowi lepszych czasów i właścicieli, pożegnaliśmy to niesamowite miejsce.
Jeśli
lubicie Opolskie, zajrzyjcie tu
chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie
pragniecie poznawać ciekawe miejsca w Polsce, kupcie nasz ebook, szczegóły na jego temat znajdziecie w tym wpisie, a klikając w poniższy link przeniesiecie się do naszego sklepu.
Nocowaliśmy w Opolu. Poniższy link jest afiliacyjny, będzie nam miło, gdy z niego skorzystacie.
Booking.com