Blog,  Łódzkie,  Polska

Arboretum w Rogowie, dobry pomysł na wycieczkę

Weekend spędziliśmy w Warszawie, co prawda plan był inny, ale przypomnieliśmy sobie, jak dobrze smakuje sos pomidorowy zimą, no i Marcin kupił 18 kilo pomidorów. Sobota upłynęła nam więc w kuchni. W zeszłym roku podaliśmy wam przepis i radzę szybko zabrać się do pracy.

Arboretum w Rogowie
Sos pomidorowy faza wstępna

Na szczęście weekend ma jeszcze niedzielę, więc dziś pojechaliśmy na wycieczkę. Odkryliśmy naprawdę fantastyczne miejsce. Około 100 kilometrów na zachód od Warszawy znajduje się należące do SGGW  Arboretum w Rogowie. To okolice Skierniewic.

Arboretum w Rogowie – trochę historii i zwiedzanie

Zostało ono założone w 1923 roku. Początkowo było to miejsce kształcenia przyszłych leśników. Po wojnie ocalała połowa zbiorów, a dziś kolekcja rozrosła się i stała się jedną z największych i najciekawszych w Polsce. O poszczególnych gatunkach możecie sobie poczytać sami, już na miejscu, bo my botanikami nie jesteśmy. Ważna uwaga, która powinna paść już wcześniej.

Koniecznie należy nabyć sobie przewodnik po parku. Kosztuje 5 złotych, a zawiera wiele informacji i opisów, których nie znajdziemy przy roślinach. Skoro już mowa o cenach, to krótka informacja. Bilet kosztuje 7 złotych, parking 5 złotych, 5 złotych także kosztuje wejście do muzeum (bilet do arboretum – 16 zł, łączony z muzeum 26 zł; parking 10 zł – aktualizacja 9.05.2024).

Arboretum w Rogowie
Słodki całus

Bardzo podobało nam się alpinarium, jest tu staw z wyspą. Rosną na nim lilie wodne. Pływają ryby w bardzo dużej ilości, są dwie kaczki, które wyraźnie czegoś od nas chciały, bo na nasz widok wyszły z wody i zaczęły coś mówić w swoim kaczym języku. Radość sprawiało nam fotografowanie motyli.

Arboretum w Rogowie
Motylek, wcale nie pozował
Arboretum w Rogowie
Pszczoła też nie, a może to osa?

Przypomnieliśmy sobie Farmę Motyli w niemieckim Trassenheide na wyspie Uznam. Ładnie wyglądała też część poświęcona pnączom, choć widać, iż jest nowa, bo wszystkie rośliny nie zdążyły jeszcze urosnąć.

Arboretum w Rogowie – z różnych stron świata

Jest tu dużo klonów, pochodzących z różnych stron świata. Są też rozmaite sosny i inne drzewa iglaste.

Arboretum w Rogowie
Takie duże igły

Podziwialiśmy owoce jarzębów, kalin i dereni (czegoś się nauczyłam),

Arboretum w Rogowie

no i oczywiście żałowaliśmy, że jeszcze mało było kolorowych liści. W połowie października musi być tu bajecznie.

Arboretum w Rogowie
Pierwsze jesienne barwy
Arboretum w Rogowie
Liście jak zamsz

A jak ktoś nie zdąży w tym roku, to powinien przyjechać  w pierwszych tygodniach maja, bo właśnie wtedy kwitną magnolie, których jest tu naprawdę mnóstwo. Odkryciem dnia był dla nas cytryniec chiński. Ani nie ma ładnych kwiatów, ani liści.

Arboretum w Rogowie
Cytryniec chiński

Ma za to niezwykłe owoce. Zawierają liczne witaminy i dobre składniki, a w Azji ta roślina cieszy się popularnością. Nazywana jest owocem o pięciu smakach. Z zewnątrz jest słodki, miąższ ma kwaśny, nasiona gorzkie i cierpkie, a wyciąg z nasion jest słony. Przeczytaliśmy, że te owoce pomagają na wiele dolegliwości, naprawdę wiele. Ciekawych opisów i ciekawych roślin tu nie brakuje. Spacerowaliśmy po arboretum dwie godziny, a spokojnie można spędzić tu znacznie więcej czasu i ciągle oglądać nowe miejsca.

Arboretum w Rogowie
Są też wysokie

Jest tu jeszcze muzeum poświęcone drzewom, ptakom i zwierzętom – wszystkiemu co możemy spotkać w lesie. W zasadzie wizytę w nim można sobie podarować. Po wspaniałym arboretum czeka nas tu  zawód.

Jeżeli ktoś jest głodny, to tuż obok całego kompleksu znajduje się restauracja.

Lipce Reymontowskie

W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze Lipce Reymontowskie, zobaczyliśmy tu muzeum regionalne, które jest poświęcone łowickiej kulturze ludowej, fabryce włókienniczej i Reymontowi. A naprawdę jest tu kilka sal, z niewielką ilością przedmiotów. 13 września ma się tu odbyć wesele. No oczywiście takie symboliczne, nawiązujące do „Chłopów”. Trochę to chyba ożywi senne dość muzeum.

Jeśli

lubicie zwiedzać województwo łódzkie, kliknijcie tu;

chcecie wiedzieć, co u nas słychać, obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie;

jeździcie po Polsce i szukacie interesujących miejsc do zobaczenie, kupcie nasz ebook, w tym wpisie znajdziecie szczegóły, a klikając w poniższe zdjęcie przeniesiecie się do naszego sklepu.

Polska na dobry nastrój
Polska na dobry nastrój

Poniższy link jest afiliacyjny, będzie miło, gdy z niego skorzystacie.



Booking.com

Dodane przez Małgosia dnia 2014-09-07

Od wielu lat zwiedzam i wędruję po Polsce i świecie. Zawsze na własną rękę i na własny rachunek. Polska znajdowała i znajduje szczególne miejsce w moich podróżniczych planach. Mam także wielki sentyment do Hiszpanii, po prostu lubię ten kraj z jego wspaniała kulturą, zabytkami i krajobrazami. Odkąd pamiętam lubiłam poznawać nowe miejsca, zaglądać w tajemnicze zakamarki, podróżować. Ta pasja towarzyszyła mi także w życiu zawodowym, a zdarzyło się w nim wiele.Pisałam o polityce międzynarodowej, ale także o zwiedzaniu Polski i Europy. Dalekie podróże związane z pracą, wizyty w niezwykłych miejscach, takich jak Downing Street 10 czy Pałac Elizejski tylko rozbudziły mój i tak wielki apetyt na poznawanie świata. Po drodze udało mi się napisać przewodnik po Mazowszu, bo Polska zawsze była dla mnie fascynującym miejscem do odkrywania. Od 8 lat prowadzę stronę Podróżniczego Domu Kultury. Piszę, fotografuję i opowiadam w mediach społecznościowych. Pokazuję i opisuję tylko to, co sama widziałam. Patrzę na świat optymistycznie, ale i krytycznie. Nie potrafię żyć bez podróży.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.Akceptuję Prywatność i polityka cookies