Kwiecień w podróży, kolejna porcja wspomnień o wyjazdach
No, niestety, ciągle siedzimy w domu i chyba przechodzimy detoks, bo podróże uzależniają. Jakoś dajemy radę, pewnie głównie dzięki wspomnieniom. Zapraszam więc, powspominajcie ze mną. Tym razem napiszę o naszych kwietniowych wyjazdach. Kwiecień w podróży – Samarkanda i Chiwa W Uzbekistanie byliśmy na przełomie kwietnia i maja. Wizyta w Samarkandzie i w Chiwie wypadła jeszcze w kwietniu. Oba te miasta znalazłyby się na liście najciekawszych miejsc, jakie odwiedziliśmy. Oczywiście, gdyby taka lista powstała. Samarkanda i jej piękne niebieskie medresy i meczety, zupełnie takie same, ja te widziane na licznych zdjęciach. Zupełnie niesamowite były grobowce królów, oglądaliśmy je w świetle zachodzącego słońca. Wyglądały zjawiskowo. A z kolei Chiwa to miejsce, do…