Zwiedzanie Kopenhagi, jej różne oblicza
W Kopenhadze byliśmy prawie trzy lata temu, wobec tego będą to raczej wspomnienia niż przewodnik. Kiedy zabierałam się do pisania tekstu i sobie przypominałam nasz weekend tu spędzony, doszłam do wniosku, że właściwie jeszcze raz powinniśmy odwiedzić to miasto. Powody są zasadniczo dwa. Z jednej strony nie zobaczyliśmy wielu wspaniałych miejsc, bo zabrakło czasu, z drugiej zaś, bo chcielibyśmy jeszcze raz przeżyć nastrój kopenhaskiej zabawy. Piątkowy wieczór Przylecieliśmy samolotem i już na lotnisku czekał na nas klimat skandynawskiego designu. Sprawiła to aranżacja lotniskowych wnętrz, drewniane podłogi. Kiedy wysiedliśmy z pociągu, który dowiózł nas z lotniska i szliśmy w piątkowy wieczór do naszego hotelu w centrum miasta, zabawa trwała w najlepsze.…