Rok 2020 nasze podróżnicze podsumowanie
Chyba zgodzimy się, że nie był to najlepszy rok dla podróżników. Nam też pokrzyżował plany. Musieliśmy oddać bilety lotnicze i zamiast po świecie, jeździć po Polsce, a czasem po najbliżej okolicy. Zamiast zwiedzać kolejne muzea, przemierzaliśmy ścieżki przyrodnicze. Bardzo już tęsknimy za naszym zwiedzaniem, ale też w tym roku nauczyliśmy się, że nie zawsze jest tak, jakby się chciało, ale zawsze można się cieszyć otaczającym światem. Rok 2020 nasze podróżnicze podsumowanie – na początku było normalnie Nowy Rok powitaliśmy na Cyprze. Udaliśmy się tam w drugi dzień Świąt. Najpierw zawitaliśmy do Pafos, gdzie zwiedziliśmy fantastyczne rzymskie ruiny i inne zabytki. Lubiliśmy też spacery nad morzem. Czasem wymagało to wysiłku, bo…
Wolsztyn zwiedzanie – stoi na stacji…
Wolsztyn kojarzył mi się zawsze z parowozami, a właściwie z kolejowym muzeum. Ale to nie wszystko co ma do pokazania. Jest tu ciekawy, choć najmniejszy w Polsce skansen, centrum ze starą zabudową i muzeum poświęcone nobliście. Zwiedzanie Wolsztyna – parowozownia Parowozy pamiętam jeszcze jako pełnoprawnych uczestników kolejowego ruchu. Później zniknęły by pojawić się już tylko jako turystyczna atrakcja. Dziś parowozy można oglądać między innymi właśnie w Wolsztynie. Ale uwaga, te eksponaty, przynajmniej niektóre z nich, ciągle wyruszają na trasy. Do Wolsztyna wybieraliśmy się już dawno temu, ale tak jakoś zawsze nie było nam po drodze. Wreszcie jednak się udało. Muzeum znajduje się właściwie na stacji kolejowej, takiej zupełnie współczesnej. Reklamuje…
Osieczna, czyli wiatraki, jezioro i dużo więcej
Po zwiedzeniu dwóch pałaców w Rydzynie i w Pawłowicach, przyszedł czas na młyny, a zobaczyć je można w Osiecznej, gdzie znajduje się Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa. Muszę powiedzieć, że jego właściciel zaimponował nam dogłębną znajomością tematu. Osieczna – wizyta w muzeum Do muzeum prowadzi drogowskaz, więc nie mieliśmy kłopotu, aby znaleźć się na miejscu. Okazało się jednak, że na zwiedzanie musimy chwilę poczekać. O tym, co robiliśmy w tym czasie dowiecie się trochę później. Kupiliśmy bilety, które pozwoliły nam zobaczyć wszystkie atrakcje. Odwiedziliśmy więc dwa młyny i o młynarstwie dowiedzieliśmy wielu interesujących rzeczy. Nic w tym dziwnego, bo nasz przewodnik napisał książkę poświęconą światowemu młynarstwu, a także wywodzi się z…
Ruiny zamku krzyżackiego w Radzyniu Chełmińskim warto
Jak często w naszym przypadku bywa, do Radzynia Chełmińskiego zaprowadziła nas fotografia wspaniałych ruin, na którą się gdzieś natknęliśmy. Ruiny okazały się imponujące, a przy dynamicznej pogodzie wyglądały jeszcze bardziej tajemniczo i monumentalnie. Ruiny zamku krzyżackiego w Radzyniu Chełmińskim – historia Ziemia Chełmińska w XI wieku wchodziła w skład państwa Bolesława Chrobrego i Mieszka II. Krzyżacy zdobyli Radzyń po 1231 roku, a w 1310-1330 wybudowali zamek, który stał się siedzibą komtura. Jego ruiny właśnie oglądaliśmy. Prawdopodobnie zamek wybudował ten sam architekt, który zaprojektował zamek w Gniewie. Sami możecie się przekonać, czy są podobne. Po bitwie pod Grunwaldem zamek zdobyły wracające stamtąd wojska polskie. Jednak po I pokoju toruńskim w 1411…
Olenderski Park Etnograficzny w Wielkiej Nieszawce
Olenderski Park Etnograficzny znajduje się niedaleko Torunia i już od dawna mieliśmy go na swojej liście miejsc do zobaczenia. Jest mniejszy niż się spodziewałam, ale nie zmienia to faktu, że bardzo mi się podobał i opowiadał ciekawą historię o dawnych mieszkańcach tych okolic. Olenderski Park Etnograficzny – komu jest poświęcony? Olendrami nazywano początkowo osadników, którzy przybyli z terenów Niderlandów i Fryzji w XVI wieku. Byli wyznawcami protestanckiej grupy mennonitów, którzy opuścili swoje rodzinne strony z powodu prześladowań związanych z wyznawaną religią. Przyczyną tych prześladowań była między innymi odmowa służby wojskowej ze względów religijnych. Swobodę wyznania zapewniono im w Królestwie Polskim w zamian za zagospodarowanie nieużytków. Osiedlano ich na terenach zalewowych,…
Weekend w Bukareszcie może być całkiem przyjemny
Tak się trochę zastanawialiśmy, czy warto zwiedzać to miasto, ale powiem Wam, że warto. Jest kilka ładnych cerkwi, są miłe knajpki, odzyskujące dawną świetność budynki. Warto też zobaczyć tego molocha, czyli budynek parlamentu. Weekend w Bukareszcie sobota – Muzeum Sztuk Pięknych Zacznijcie od tego miejsca, po drodze możecie zwrócić uwagę na Atheneum, w którym znajduje się sala koncertowa. Adekwatnie do nazwy budynek przypomina budowle antyczne, a powstał ze składek mieszkańców. Muzeum Sztuk Pięknych mieści się w dawnym pałacu królewskim, co samo w sobie jest atrakcją. Dwa oddzielne wejścia prowadzą do dwóch różnych ekspozycji. Po lewej stronie znajdują się dzieła sztuki europejskiej, w tym obrazy między innymi Lukasa Cranacha, El Greco,…
Weekend w Górach Świętokrzyskich góry, muzeum, opactwo
W zeszłym roku trochę jeździliśmy po województwie świętokrzyskim, stąd ten pomysł na bardzo udany weekend. Będziecie mieć atrakcje regionu w pigułce. Myślę, że do tej wycieczki będzie konieczny samochód, bo wątpię, aby udało się zrealizować cały program, poruszając się bardzo okrojoną w weekendy komunikacją autobusową. Ale zawsze można przecież zrealizować część programu. Weekend w Górach Świętokrzyskich– Wąchock Weekend w Górach Świętokrzyskich zaczynamy od zwiedzania niezwykłego opactwa cystersów w Wąchocku. Historia budowli sięga XII wieku. Najstarsze, romańskie części stanowią tylko część budowli. We wnętrzu dominuje gotyk, szczególnie widoczny w refektarzu, gdzie mnisi spożywają posiłki. Obejrzyjcie piękne krużganki i klasztorny ogród. Wnętrze kościoła pochodzi z 1750 roku. Szczególnie ładna jest ambona. Zwróćcie…
Bukareszt zwiedzanie parlamentu
Po zwiedzeniu Starego Miasta mieliśmy bardzo ambitny plan na dzień następny, ale życie szybko go zweryfikowało. Chcieliśmy zwiedzić parlament, zobaczyć skansen i jeszcze willę Ceausescu. Nie udało się z prostego powodu, nie dostaliśmy biletów do parlamentu na godzinę 11, jak zakładaliśmy. Mogliśmy wejść do środka dopiero o 14. Było to za mało czasu, aby zwiedzić skansen i willę. Udaliśmy się więc na spacer po mieście. Bukareszt zwiedzanie parlamentu – historia i nasze wątpliwości Ponieważ niespodziewanie zmieniliśmy plany, mieliśmy czas, aby obejrzeć budynek z obu stron, a także w oddali od strony alei z fontannami. Był też czas na rozważania historyczne. W czasach komunizmu Rumunia znajdowała się pod rządami coraz bardziej…
Nowa Słupia i piece sprzed 2000 lat
Z Bodzentyna i Radkowic pojechaliśmy do Nowej Słupi. Chcieliśmy tu zobaczyć muzeum poświęcone tradycji wytopu żelaza oraz skansen archeologiczny. Mieliśmy drobny problem, aby trafić na miejsce, bo z tablic informacyjnych wynika, że samochód trzeba zostawić przy innej ulicy i dość daleko od obiektu. Jednak okazało się, że tuż przy muzeum jest parking płatny (9 zł) i zatrzymują się na nim ci, którzy chcą się udać do Klasztoru na Świętym Krzyżu. Nowa Słupia – dymarki i muzeum W miejscu, w którym znajduje się muzeum, odkryto fragmenty starożytnych pieców hutniczych. Można je dziś oglądać, bo muzeum powstało, aby ochronić te starożytne wykopaliska. Muzeum było niegdyś filią Muzeum Techniki w Warszawie, dziś należy…
Bodzentyn, czyli urok małego miasteczka
Po powrocie z wakacji ruszyliśmy znów w Świętokrzyskie, tym razem obejrzeliśmy Bodzentyn, miasteczko otoczone górami, ze swoistym klimatem i długą historię. Bodzentyn – kiedyś mieszkali tu biskupi Miasto należało do biskupów krakowskich. Założył je biskup Bodzęta, otrzymując od króla Kazimierza Wielkiego przywilej na założenie miasta na prawie magdeburskim. Było to w 1355 roku. Kolejny z biskupów, Florian z Mokrska wybudował zamek, w którym w 1410 roku zatrzymał się Władysław Jagiełło. Niedługo po wizycie królewskiej w mieście wybuchł pożar. Miasto odbudowano i otrzymało kolejne przywileje. Odbywały się tu jarmarki. Powstały cechy rzemieślnicze, między innymi kowali, szewców, tkaczy, krawców. XVI wiek to prawdziwie złoty czas dla Bodzentyna. Zamek uzyskał nowy wygląd i…