Co zwiedzać w Antwerpii? Przeczytajcie, to się dowiecie W zeszłym roku w listopadzie odwiedziliśmy Brugię i byliśmy bardzo zadowoleni, w tym roku postanowiliśmy zwiedzić Antwerpię i Gandawę, co również okazało się świetnym pomysłem. W Antwerpii spędziliśmy dwie noce. Zwiedzaliśmy jak szaleni, a wszystko przez to, że kupiliśmy kartę Antwerp 48. Żartuję. Zakup karty bardzo nam się opłacił. A oto co zdecydowaliśmy się zwiedzać. Co zwiedzać w Antwerpii – dworzec kolejowy Każdy, kto przyjeżdża tu pociągiem zwraca uwagę na dworzec kolejowy. Tak było i z nami. Do Belgii przylecieliśmy samolotem do Brukseli, na lotnisku wsiedliśmy w pociąg i po około 45 minutach znaleźliśmy się na wspaniałym dworcu, który zachwyca wyglądem i rozwiązaniami technicznymi. Perony znajdują się na różnych poziomach. Dworzec został wybudowany w latach 1895-1905. Naszą uwagę zwrócił główny hol, a także ściana z zegarem. Na dworcu znajduje się biuro informacji turystycznej, w którym to kupiliśmy wspomniane wcześniej karty. Co zwiedzać w Antwerpii – nasze rozczarowania Były one dwa: Muzeum mody i zamknięte muzeum brylantów. Pierwsze nie podobało nam się, bo było bardzo małe, prezentowało jedynie prace kilku belgijskich projektantów. Pamiętaliśmy muzeum poświecone modzie, które widzieliśmy w Madrycie, z historią, strojami, rekwizytami do przebierania się, no i to w Antwerpii nijak się do niego nie miało. Może to dlatego, że w tym samym gmachu mieści się wyższa szkoła, w każdym razie było to nasze rozczarowanie i na szczęście mieliśmy kartę, bo inaczej szkoda byłoby pieniędzy wydanych na bilet. Lepiej było oglądać wystawy sklepowe na ulicach w okolicy muzeum. A muzeum brylantów mieściło się kiedyś koło dworca, ale my dowiedzieliśmy, że jest zamknięte, a jakieś dwie małe salki można oglądać w pobliżu muzeum sztuki w dawnym porcie. Tam przyszliśmy za późno, aby wejść do środka, ale to co widzieliśmy z zewnątrz, jakoś nie specjalnie wzbudzało nasz żal. Brylanty można było oglądać na wystawach sklepowych, ale nie powiem, żeby mnie one jakoś specjalnie wzruszały. Co zwiedzać w Antwerpii – Muzeum Rubensa Muzeum mieści się w domu rodzinnym malarza. Można w nim obejrzeć typowy dom z tamtego czasu. Są tu też jego obrazy. Dom jest duży i wygląda raczej jak pałac. Projektował go sam artysta i mieszkał tu z rodziną. Bogate wyposażenie, rzeźby, ładny ogród świadczą o tym, że Rubens był artystą zamożnym i kolekcjonerem dzieł sztuki. Są tu sale wypełnione obrazami, w jednym z zakątków znajdują się antyczne rzeźby. Ale ogląda się też skromne łóżko malarza, a także pokój, w którym prasowano i przechowywano bieliznę. Na koniec można odpocząć w ogrodzie, nawet w listopadzie. Co zwiedzać w Antwerpii – Muzeum Mayer van den Bergh To naprawdę świetne i warte odwiedzenia muzeum. Mayer van den Bergh był kolekcjonerem sztuki. Po jego przedwczesnej śmierci rodzina utworzyła muzeum, w którym wystawiona została jego kolekcja dzieł sztuki. Spotkacie tu między innymi obrazy Bruegla, van der Weydena i wielu innych. Są dzieła sztuki średniowiecznej, sztuka użytkowa. Muzeum nie jest duże, ale interesujące. Warto zwrócić uwagę na dzieła wyróżnione w przewodniku po muzeum. Co zwiedzać w Antwerpii – katedra Katedra jest pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. We wnętrzu katedra duże wrażenie robią zgromadzone tu obrazy. W ołtarzu głównym został umieszczony obraz Rubensa „Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny”. Warto w tym miejscu spojrzeć w górę, bo w kopule umieszczony jest obraz Corneliusa Schuta również poświęcony Najświętszej Marii Pannie. Z boku znajdują się liczne ołtarze i obrazy. Jest to wystawa „Powrót”. Kiedyś gildie kupieckie i rzemieślnicze posiadały obok filarów w katedrze własne ołtarze. Obrazy do nich wykonali na zamówienie flamandzcy mistrzowie tacy, jak Quinten Metsijs czy Frans Froris. Dziś obrazy te powróciły do katedry. W katedrze znajdują się cztery dzieła Rubensa. Są to: „Podniesienie krzyża”, „Zdjęcie z krzyża”, „Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny” (w ołtarzu głównym) i „Zmartwychwstanie Chrystusa”. Wszystkie dzieła Rubensa są specjalnie opisane. Można się im dokładnie przyjrzeć. Opisów tych nie ma w języku polskim, ale jest broszurka po polsku, która ułatwia poruszanie się po katedrze. Nas najbardziej zaskoczyła znajdująca się w katedrze nowoczesna rzeźba. Jest to Człowiek, który niesie krzyż Jana Fabre, który ma być lustrem dla każdej osoby odwiedzającej katedrę. W krypcie znajdują ślady murów poprzedniego budynku i dwa groby. Naszą uwagę zwróciła też piękna i bogato rzeźbiona ambona. Co zwiedzać w Antwerpii – Rynek Tu bije serce miasta. Plac otaczają wspaniałe kamienice, a w środku stoi ratusz. Przed ratuszem zobaczyliśmy dziwną fontannę, na której umieszczono postać z oderwaną dłonią. Jest to legendarny rzymski żołnierz Silvius Brabo wyrzucający dłoń odciętą olbrzymowi zwanemu Druon Antigoon. Rzeźba nawiązuje do legendy, według której rzymski żołnierz Silvius Brabo wyzwał na pojedynek Druona Antigoon, który domagał się od żeglarzy zapłaty za przejazd przez Skaldę. Tym, którzy odmawiali, odcinał dłoń. Dlatego po zwycięskim pojedynku Silvius Brabo przed zadaniem śmiertelnego ciosu, odciął olbrzymowi dłoń. Trochę to makabryczne. Sam rynek jest uroczy i bardzo nam się podobało jedzenie w znajdującej się tu restauracji. Mogliśmy oddać się przyjemności jedzenia muli, jednocześnie podziwiając piękne budynki. Co zwiedzać w Antwerpii – zamek Jest to najstarsza budowla miasta. Legenda mówi, że był niegdyś siedzibą legendarnego olbrzyma Druon Antigoon. Podobno po odcięciu ręki i wrzuceniu jej do wody pojawiła się nazwa Antwerpen od Hand werpen. W każdym razie zarówno zamek, jak i ręka znajdują się na fladze miasta. Postać Druona Antigoon została uwieczniona na pomniku przed zamkiem. Kamienny zamek stał już na brzegu Skaldy w X wieku. W XI należał do księcia Lotaryngii Dolnej Gotfryda IV z Bouillon, który sławny był ze swoich wyczynów podczas I Wyprawy Krzyżowej. Obecny zamek datowany jest na XIII wiek. Wewnątrz znaleźliśmy jedynie jakieś centrum kultury. Warto wejść na dziedziniec, aby przyjrzeć się detalom architektonicznym. Co zwiedzać w Antwerpii – Muzeum Platin-Moretus Znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Jest to doskonale zachowana stara drukarnia. Zachował się XVI-wieczny budynek wraz z całym wyposażeniem. Można się zapoznać z najstarszym procesem drukowania. Największe wrażenie robi duża hala z maszynami drukarskimi i ołowianymi czcionkami. Naszą uwagę zwróciła też wspaniała biblioteka. Warto zauważyć wykładane skórą ściany i stare meble. Co zwiedzać w Antwerpii – dzielnica południowa Dzielnica ta nazywana jest sercem artystycznym miasta. Znajduje się tu Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych, niestety właśnie przechodzi remont i było zamknięte. Odwiedziliśmy natomiast Muzeum Sztuki Współczesnej M HKA i muszę przyznać, że całkiem dobrze się bawiliśmy. Większość wystaw była naprawdę inspirująca. Udaliśmy się też do Muzeum Fotografii, gdzie podziwialiśmy świetne zdjęcia. Na koniec obejrzeliśmy jeszcze symbol nowoczesnej Antwerpii, czyli nowy Pałac Sprawiedliwości. Słońce utrudniło nam trochę wykonanie fotografii, ale w końcu się udało. Co zwiedzać w Antwerpii – dawna dzielnica portowa Jest właśnie przebudowywana. Powstają nowe domy, a port przeniósł się dalej od miasta. Bardzo chcieliśmy zobaczyć, jak radzą sobie z przywracaniem tych terenów miastu. Widzieliśmy taką dzielnicę w Oslo i muszę przyznać, że przebudowa zrobiła na nas wrażenie. W Antwerpii powstał charakterystyczny budynek MAS, w którym mieści się centrum wystaw czasowych. Budynek, jak widzicie, jest wysoki, a na każdym piętrze jest inna wystawa. My już na nie mieliśmy siły na oglądanie i wjechaliśmy jedynie schodami ruchomymi na dach budynku, aby obejrzeć rozciągający się stąd widok. Było warto. Co zwiedzać w Antwerpii – dziwna restauracja Wieczorem poszliśmy zrobić nocne zdjęcia i zupełnie przez przypadek trafiliśmy świętych w barze trochę już się przyzwyczailiśmy w Hiszpanii, ale ilość tych była naprawdę ogromna. Okazało się, że poprzedni właściciel lokalu kupił figury z likwidowanych kościołów i tak do dziś stoją w restauracji, oburzając jednych, dziwiąc drugich. Restauracja nazywa się „Elfde Gebod” Co zwiedzać w Antwerpii – informacje praktyczne – przyjechaliśmy pociągiem z Brukseli, warto kupić bilet, czekając na bagaż, bo na samym dworcu może być kolejka – karta Antwerp 48 zwróciła się już po pierwszym dniu, dodatkowo gwarantowała bezpłatne przejazdy komunikacją miejską – w Antwerpii jest metro, zwane, nie wiem dlaczego, pre-metrem; z dzielnicy południowej wracaliśmy tramwajem, z północnej (czyli dawnego portu) autobusem – w Antwerpii warto byłoby spędzić więcej czasu
Co zwiedzać w Antwerpii