Lubniewice, Łagów, Międzyrzecz – nasza wycieczka
Weekend, w którym postanowiliśmy poznać trochę województwo lubuskie obfitował w atrakcje. Zwiedziliśmy piękny, dawny klasztor cystersów w Gościkowie, byliśmy pod ziemią w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym, odwiedziliśmy też interesujące miasta i dziś będzie właśnie o nich. Lubniewice, Łagów, Międzyrzecz – Lubniewice Miasto leży nad dwoma jeziorami i to dla nich tu przyjechaliśmy. Zaplanowaliśmy w tym miejscu wycieczkę. Ale jak to w życiu czasem bywa, rzeczywistość pokrzyżowała nasze plany. Nie bardzo byliśmy w stanie na miejscu zorientować się, jak prowadzą poszczególne szlaki i jak długa będzie trwała wycieczka. Cały czas tak sobie myślimy, że w Polsce brakuje szlaków okrężnych, a przynajmniej jakiś łączników, które pozwoliłyby na powrót do tego samego miejsca. Większość…
Międzyrzecki Rejon Umocniony – bunkry i podziemne korytarze
O tym systemie fortyfikacji czytałem już dawno. Wciąż jednak wyprawa w okolice Międzyrzecza jakoś nie dochodziła do skutku. No a poza tym te wątpliwości – czy oglądanie dawnych umocnień, bunkrów będzie ciekawe? Wreszcie pojechaliśmy w tamte strony i powiem szczerze, ani przez moment się nie nudziliśmy. Międzyrzecki Rejon Umocniony – gdzie to jest? Aby dotrzeć na miejsce musicie udać się do zachodniej Polski w okolice Międzyrzecza. To już naprawdę blisko granicy polsko-niemieckiej. Linia fortyfikacji rozciąga się od rzeki Warty pod Gorzowem do Odry, gdzie umocnienia łączą się z Linią Środkowej Odry. Najciekawszy jest środkowy odcinek i te właśnie fragmenty zwiedziliśmy. No i żeby dopełnić geograficzny opis dodam, iż jesteśmy w…
Dawny klasztor cystersów w Gościkowie, kiedyś w Paradyżu
Ostatni weekend spędziliśmy w województwie lubuskim. Zwiedziliśmy tam między innymi piękny, dawny klasztor w Gościkowie. Dziś mieści się w nim seminarium duchowne i jeden z kleryków wcielił się w rolę naszego przewodnika. Obejrzeliśmy kościół, malutkie muzeum i chodziliśmy po ogrodach. Na teren dawnego klasztoru się nie wchodzi. Klasztor cystersów w Gościkowie – trochę historii Pięknie odnowione budynki zobaczyliśmy już z parkingu, na którym zostawiliśmy nasz samochód. Klasztor wznosi się na niewielkim wzgórzu, płynie tu rzeka Paklica. Jest trochę zamieszania z nazwą miejscowości i klasztoru. Pierwotnie miejscowość nazywała się Gastecove, a mnisi nazywali ją Paradysus Santce Mariae, czyli Raj Matki Bożej, później nazwę spolszczono na Paradyż, a następnie wrócono do nazwy…
Park Mużakowski na liście UNESCO
Kiedy zaproponowałam, że weekend spędzimy na granicy polsko-niemieckiej, Marcin miał wątpliwości, czy warto jechać ponad 500 kilometrów, aby obejrzeć park, co prawda duży, ale park. Po dzisiejszym dniu jego wątpliwości zniknęły. Park Mużakowski warto obejrzeć. Nocleg mamy po niemieckiej stronie w miejscowości Bad Muskau, tuż przy samym wejściu do parku . Spędziliśmy w nim cały dzień. Najpierw spacerowaliśmy, obejrzeliśmy wystawę w nowym zamku, a potem jeździliśmy na rowerach. Park Mużakowski – wystawa Niesamowite wrażenie zrobiła na nas wystawa zatytułowana: „Pückler! Pückler? Po prostu brakuje słów…” W świetny sposób sportretowała malowniczą postać twórcy tego założenia krajobrazowego księcia Pucklera. Był znanym w swojej epoce awanturnikiem, łamał serca kobiet, nazywany był „Casanową z Muskau”,…