Łomnica odnowiony pałac i powrót potomków dawnych właścicieli
Ostatnie miejsce (nie z powodu braku innych miejsc, ale z powodu braku czasu), jakie w czasie tego weekendu odwiedziliśmy, to był pałac w Łomnicy. Trafiliśmy tu przez przypadek, bo właściwie jechaliśmy do Wojanowa. Ale jak zobaczyliśmy pięknie odnowiony budynek, postanowiliśmy się zatrzymać, no i Wojanów musi poczekać na nasz kolejny pobyt w okolicy Jeleniej Góry. Tak w ogóle, to Pałac w Wojanowie jest tuż obok i wracając mogliśmy nań spojrzeć przez samochodowe okna. Pałac w Łomnicy – zwiedzanie Okazało się, że pałac można zwiedzić. Bilet normalny kosztuje 24 zł, w cenie jest tablet ze słuchawkami. Można poznać historię budowli, jej dawnych mieszkańców, historię odbudowy, a także różne zwyczaje, które niegdyś…
Pałac w Mysłakowicach, dawniej rezydencja królewska, dziś szkoła
Po wycieczce i zwiedzeniu zamku Chojnik, mieliśmy jeszcze trochę czasu, postanowiliśmy więc obejrzeć słynne jeleniogórskie pałace. Udało nam się zobaczyć dwa z nich, tym razem oczywiście. Pałac w Mysłakowicach – trochę o Kotlinie Jeleniogórskiej Na początku XIX wieku władcy Prus wybrali kotlinę na swoje miejsce letniskowe. Obok zamku Chojnik i pałacu Schaffgoschów w Cieplicach powstało wiele nowych budowli i założeń parkowych. Pracowali tu znany pruski architekt Karl Friedrich Schinkel oraz architekt krajobrazu, dyrektor ogrodów, jak go nazywano, Peter Joseph Lenne. Budynki i ich otoczenie utrzymano w duchu romantyzmu. W drugiej połowie XIX wieku doprowadzono tu kolej i zaczęła się turystyka mieszczańska. Przez lata było to ulubione miejsce wycieczek Niemców. Pałac…
Zamek Chojnik, czyli wspaniała wycieczka z pięknymi widokami
Po odwiedzeniu zamku Frydlant w Czechach i Żytawy (Zittau) w Niemczech, następnego dnia pożegnaliśmy Cieplice i ruszyliśmy zwiedzać Kotlinę Jeleniogórską w Polsce. Pierwszy na naszej liście był zamek Chojnik. Przez przypadek zatrzymaliśmy się na pierwszym parkingu, który oznaczony był jako parking pod zamkiem i okazało się, że wspinaliśmy się na zamkowe wzgórze najmniej obleganym szlakiem żółtym. Zamek Chojnik – droga pod górę Oprócz naszej trasy na zamek prowadzą jeszcze dwie inne: szlak czarny, trudniejszy i czerwony, łatwiejszy. My z naszego żółtego byliśmy bardzo zadowoleni, bo udało nam się zrealizować nasze założenie, aby podczas każdej wycieczki łączyć zwiedzanie z wycieczką po pięknych miejscach. Droga pnie się do góry, płynie rzeczka, są…
Cieplice Zdrój nasza baza wypadowa z ciepłymi źródłami
W Cieplicach nocowaliśmy podczas naszej ostatniej podróży po Dolnym Śląsku z wypadem do Czech i Niemiec. Jak to zawsze bywa, kiedy nocujemy w jakimś miejscu, nie zwiedziliśmy go bardzo dokładnie. Ale trochę zobaczyliśmy, no i właśnie o tym dziś napiszę. Cieplice – historia Ale zanim przejdziemy do historii, jedna uwaga na początek, dzisiaj Cieplice są częścią Jeleniej Góry. A wracając do historii, a właściwie legendy, mówi ona, że w 1175 roku książę Bolesław Wysoki polował na jelenia, którego zranił, zwierzę wskoczyło do gorącego źródła i ozdrowiało. Książę wybudował w tym miejscu domek myśliwski. Niestety, żadnych źródeł na potwierdzenie tej legendy nie ma. W dokumentach miejscowość pojawia się dopiero w 1281…
Kopalnia złota w Złotym Stoku, czyli cały dzień zabawy
Nasz weekend na Dolnym Śląsku, podczas którego spaliśmy w Polanicy-Zdroju, zwiedziliśmy Kamieniec Ząbkowicki, zakończyliśmy w Złotym Stoku. Kupiliśmy bilet na wszystkie atrakcje …i nie zdążyliśmy zobaczyć sztolni. Ale po kolei… Kopalnia Złota w Złotym Stoku – spływ łodzią Zwiedzanie kopalni złota rozpoczęliśmy od obejrzenia dwóch sal muzealnych, bo oczekiwaliśmy na godzinę rozpoczęcia spływu. Kiedy dotarliśmy na miejsce zbiórki, okazało się, że wraz z nami płyną tylko trzy osoby i przewodnik. Opowieści przewodnika Mariana były pełne humoru. Przypominały nam wizytę w czeskim Skalnym Mieście. Nie będę ich przytaczać, aby nie psuć Wam zabawy. Do łodzi trzeba się najpierw dostać, pokonaliśmy więc korytarz, dość długi i mokry. Musieliśmy włożyć kaski, aby sobie…
Polanica-Zdrój miejsce pełne uroku
Podczas ostatniego wyjazdu na Dolny Śląsk zatrzymaliśmy się w Polanicy-Zdroju, tu była nasza baza. Muszę stwierdził, że był to świetny wybór, bo miasto ma swój niepowtarzalny klimat, znaleźliśmy przyzwoity nocleg i jedliśmy naprawdę dobrze, właściwie to za dobrze. Do Kamieńca Ząbkowickiego było około 30 minut jazdy samochodem. Polanica-Zdrój – trochę historii Wzmianki o osadzie pochodzą z 1347 roku, ale dopiero w 1556 roku kronikarz Aelurius podał w swoim opisie ziemi kłodzkiej informację o istnieniu źródeł mineralnych. Pierwszymi prawdziwymi gospodarzami byli jezuici. Niestety, osadę zniszczyli i spalili Szwedzi podczas wojny trzydziestoletniej. Zakonnicy ją odbudowali, postawili pałacyk, który pełnił rolę pensjonatu. Wtedy zaczęli pojawiać się pierwsi kuracjusze. Wyraźny rozwój miejscowości nastąpił jednak…
Kamieniec Ząbkowicki, pałac, Marianna Orańska i wspaniały kościół
Kolejną wizytę na Dolnym Śląsku rozpoczęliśmy od odwiedzin w Kamieńcu Ząbkowickim. Kiedy byliśmy w Ząbkowicach Śląskich, nie zdążyliśmy już zajechać do Kamieńca i obiecaliśmy sobie, że następnym razem nadrobimy tę zaległość. I nadszedł właśnie ten następny raz. Kamieniec Ząbkowicki – pałac Pałac góruje nad miastem i jest widoczny z daleka. Nic dziwnego, stoi na wzgórzu. Szczerze mówiąc z zewnątrz wygląda lepiej niż w środku. Zwiedza się go z przewodnikiem, w naszym przypadku była to sympatyczna pani przewodniczka. Dzięki niej sporo się o samym pałacu dowiedzieliśmy. Opowieść dotyczyła też Marianny Orańskiej, bo to ona wpadła na pomysł wzniesienia tej niezwykłej budowli. Marianna tereny, na których wzniosła pałac, dostała w spadku po…
Bardo i jego zupełnie dla nas niespodziewane atrakcje
Bardo miało być naszym miejscem noclegowym. Znaleźliśmy tam hotel i postanowiliśmy spędzić noc, ale niespodziewanie okazało się, że miasto oferuje wiele atrakcji i zostaliśmy trochę dłużej. Nasza wizyta zaczęła się niezbyt pomyślnie, bo po tym, jak zmarzłam w Henrykowie i zagrzałam się barszczem w Ziębicach, dostałam gorączki, więc zaraz po przybyciu na miejsce musiałam położyć się do łóżka. Na szczęście po ibupromie i dwóch godzinach snu przeszło mi, ale zrobił się wieczór i zwiedzanie postanowiliśmy odłożyć do następnego dnia. Hotel Bardo możemy polecić. My żałowaliśmy, że pierwszą noc spędziliśmy we Wrocławiu. Bardo – bazylika Nad miastem góruje bazylika Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Świątynia została wzniesiona przez cystersów w latach 1686-1704.…
Ziębice, miasteczko z długą historią i ciekawym muzeum
Całkiem zamarznięta po wizycie w Henrykowie, zabrałam Marcina do pobliskich Ziębic, które przez wiele lat były głównym miastem Księstwa Ziębickiego. Ale to nie historia przywiodła nas tu, ale znane Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego. Mieści się ono w pięknym ratuszu, a władze miejskie musiały sobie poszukać innego lokum. Ziębice – muzeum Jak wspomniałam muzeum mieści się w ratuszu, który swój obecny wygląd zawdzięcza przebudowie z 1890 roku. Z renesansowego budynku pozostała jedynie, pochodząca z 1561 roku, wieża. Z okazji uroczystości 700-lecia przybycia na te tereny cystersów, w 1927 roku Alfred Gottwald ozdobił korytarze ratusza freskami. Muzeum Sprzętu Gospodarstwa Domowego istnieje od 1931 roku, ale do lat 70-tych XX wieku było placówką…
Opactwo cystersów w Henrykowie warto zwiedzić
To kolejne opactwo cysterskie, które oglądaliśmy. Na naszej stronie możecie przeczytać o opactwie w Krzeszowie, Lubiążu, Wąchocku, Lądzie, Szczyrzycu i Sulejowie. Dawno też zbieraliśmy się do obejrzenia opactwa w Henrykowie. Zniechęcały nas nieprecyzyjne informacje na stronie opactwa dotyczące zwiedzania. Tym razem postanowiliśmy się nie przejmować i po prostu pojechać. Na nocleg wybraliśmy Wrocław, ale nie był to dobry pomysł, bo dość dużo czasu zajął nam wjazd do miasta i wyjazd z niego. Stanowczo nie polecam takiego rozwiązania. Ale wracając do Henrykowa, po dojechaniu na miejsce, zostawieniu, samochodu na parkingu, udaliśmy się do budynku klasztoru. Kasa biletowa była otwarta, za 10 zł od osoby nabyliśmy bilety i po chwili zjawił się…