Jedzenie i picie w Uzbekistanie, czyli co tam jedliśmy?
Po powrocie z Uzbekistanu często zadawano nam pytanie, co tam się właściwie je. Wobec tego teraz postaram się na nie odpowiedzieć, bo kuchnia uzbecka jest całkiem ciekawa, a sami zaobserwowaliśmy wpływy z różnych części świata. Jest to kuchnia dość kaloryczna, sprawdziłam to na sobie, po powrocie miałam trzy kilogramy więcej, mimo całych dni spędzanych na zwiedzaniu. Jedzenie i picie w Uzbekistanie – Plov Podstawowym daniem jest plov, czyli ryż z pieczonym mięsem. Nie jest to jednak zwykły, biały ryż. Gotuje się go z marchewką i morelami, ma trochę słodki smak, co mi akurat odpowiadało, a Marcinowi nie za bardzo. Mięso dodaje się na końcu, jest ono upieczone oddzielnie. Może być…
Uzbekistan nasza wycieczka była optymalna
Do wyjazdu do Uzbekistanu przygotowywaliśmy się bardzo starannie. Czytaliśmy książki, szukaliśmy informacji w internecie, oglądaliśmy filmy. Myślę, że to wszystko pozwoliło nam na zorganizowanie naprawdę optymalnej podróży. Nie wykonaliśmy planu w 100 procentach, bo nasza wizyta w Samarkandzie zbiegła się w czasie z wizytą prezydenta Korei Południowej. Utrudniło nam to zwiedzanie i z tego powodu nie zdążyliśmy pojechać do Shahrisabz , co wcześniej planowaliśmy. Uzbekistan nasza wycieczka – lot Zdecydowaliśmy się na linie tureckie Turkish Airles i była to bardzo dobra decyzja. Lecieliśmy w nocy z przesiadką w Stambule. Przesiadki trochę się obawialiśmy, bo miała ona miejsce na lotnisku świeżo oddanym do użytku. Nasze obawy były niesłuszne, wszystko było świetnie…
Izrael nasza wycieczka była optymalna
W Izraelu byliśmy tylko 12 dni.To nie było zbyt wiele czasu, ale udało nam się go wykorzystać naprawdę wspaniale. Nie zobaczyliśmy wszystkiego, bo się nie dało w tak krótkim czasie, ale zobaczyliśmy naprawdę dużo, obejrzeliśmy wspaniałe zabytki, zobaczyliśmy niezwykłe miejsca i nawet udało nam się wypocząć. Izrael nasza wycieczka – Tel Awiw Przylecieliśmy wieczorem do Tel Awiwu. Na lotnisku nie mieliśmy żadnych trudności, trzeba było tylko pokazać kartę pokładową i powiedzieć, kiedy wyjeżdżamy. Dostaliśmy wizę na osobnej kartce i mogliśmy ruszać do miasta. Wybraliśmy podróż pociągiem, znacznie tańszym niż taksówka. Po zakwaterowaniu się w hotelu poszliśmy na spacer po mieście. W otwartej restauracji nad morzem zamówiliśmy wino, czekając dość długo…